#Monday – czy już się zestresowałaś z powodu poniedziałku?
Kiedy przychodzi początek tygodnia roboczego bardzo często zaczyna mi się urywać telefon / mail i wszystkie komunikatory. Ale nie tak od 8 rano. Tak od 10 – jakby ludzie specjalnie przeciągali moment napisania wiadomości albo wykonania telefonu 😅
➡️ zmiany godzin treningów
➡️ nowe terminy dla nowych osób
➡️ nowe projekty albo nowe rzeczy w już dziejących się
➡️ + osoby, które gdzieś kiedyś zniknęły, a teraz przypomniały sobie, żeby się jednak znaleźć
Kocham swoją robotę i klientów w sposób totalny, ale kiedyś wariowałam w poniedziałki. Byłam tak przestymulowana informacjami i działaniami, że wracałam do domu i potrafiłam albo
➡️ kręcić się po domu bez celu
➡️ padać na twarz na łóżko, kiedy już to napięcie zeszło
➡️ być wrzodem na tyłku najbliższych, którzy obcowali ze mną w domu 🤷♀️
Całe szczęście – ogarnęłam temat. Wiecie, taki kocioł sprawiał, że stawałam się wyjątkowo upier****a + nie mogłam się dobrze wyspać. Pamiętam jeszcze, że przed wybuchem pandemii, w poniedziałki prowadziłam jogę o godz. 21, co powodowało, że do domu wracałam ok 22:30. Dzień zaczynam najczęściej ok 7, przy czym pierwsze treningi / praca przy komputerze startuje ok. 8. Masakra.
Dlatego:
✅ Zrezygnowałam z zajęć wieczornych – uznałam, że mój spokojny sen i wieczorne wyciszenie jest więcej warte, niż stawki, które proponowały kluby.
✅ Na bieżąco odpowiadam tylko na turobo pilne sprawy. Jeśli coś może poczekać, to poczeka.
✅ Na czas treningów personalnych oraz swoich sesji treningowych mam wyciszony telefon. Dzięki temu szanuję czas moich podopiecznych i swój komfort na ćwiczeniach.
✅ Przestałam przejmować się pier****mi. W wielu przypadkach ludzie umieją poradzić sobie sami, ale są przyzwyczajeni do tego, żeby zrzucać swoje problemy na innych. Wystarczy dać im trochę czasu i szansę, żeby pomyśleli 😉
Dlatego #TakeItEasy – jazda szaloną kolejką bez pasów jest super, ale trzeba trzymać się kilku zasad, żeby nie wypaść z siedzenia. Moje dla mnie działają – i mega się cieszę z tego, że je znalazłam. A Ty? Jakie są Twoje?